Wiadomości

Kto jeszcze nie słyszał o tej metodzie?

Data publikacji 14.07.2021

Coraz większa liczba zgłoszeń oszustw internetowych od osób, które tracą pieniądze, to skutek zwiększonej aktywności cyberprzestępców. Kolejny raz policjanci ostrzegają przed oszustami, którzy za pośrednictwem jednego z popularnych serwisów aukcyjnych wyłudzają pieniądze od jego użytkowników. Pamiętajmy, że to, czy przestępcy wyłudzą od nas pieniądze, zależy przede wszystkim od nas samych.

Od pewnego czasu oszuści, w celu wyłudzenia danych autoryzacyjnych do transakcji bankowych, posługują się popularną platformą sprzedażową oraz komunikatorem internetowym. Wielokrotnie już informowaliśmy o tej metodzie. Przypominamy i przestrzegamy na przykładzie kolejnego przypadku z naszego rejonu.

Na czym to oszustwo polega?

Cyberprzestępcy kontaktują się przez komunikator internetowy z osobą wystawiającą towar do sprzedaży.
Sprzedający otrzymuje od oszustów link do strony udającej witrynę platformy sprzedażowej, pozwalającą na finalizację transakcji.
Oszuści zachęcają, by wprowadzić w fałszywym panelu dane swojej karty, rzekomo po to, aby otrzymać na nią pieniądze za przedmiot z ogłoszenia.

Schemat oszustwa zawsze wygląda podobnie:
Na popularnej platformie sprzedażowej ktoś sprzedaje – dajmy na to – sukienkę. Krótko po wystawieniu przedmiotu ze sprzedającym kontaktuje się osoba „zainteresowana”, a robi to za pośrednictwem komunikatora internetowego. Następuje normalna w takich sytuacjach rozmowa, dopytywanie o szczegóły towaru, negocjacja ceny. W końcu „zainteresowany”- oszust wysyła link, rzekomo prowadzący do strony umożliwiającej realizację płatności, który w rzeczywistości jest specjalnie spreparowanym formularzem. Jeśli wypełniamy zawarte tam rubryki, pozbywamy się władania naszym kontem bankowym - pełny dostęp uzyskują przestępcy, którzy natychmiast wypłacają wszystkie zgromadzone tam środki.

Pojawiają się już w Polsce kolejne warianty oszustw. Przestępcy podszywają się pod pocztę, firmy kurierskie czy nawet Policję i „oferują pomoc” w zwrocie utraconych pieniędzy tym użytkownikom, którzy zostali oszukani. W wiadomościach informują, że otrzymali wiadomość z banku, po czym przesyłają link... do fałszywej strony, wyłudzającej dane do karty płatniczej. Zdarza się również, że oszuści dzwonią do nas i podają się za pracownika banku.

Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności i niekorzystanie z linków, które przychodzą w wiadomościach. Najbezpieczniej jest wpisać samodzielnie adres internetowy strony danego serwisu ogłoszeniowego lub banku.

Powrót na górę strony