Chciał pomóc i został oszukany
2 500 tys. złotych kosztowały 82 letniego mieszkańca Lublińca dobre serce i gotowość niesienia pomocy innym. Mężczyzna uwierzył w opowiedzianą przez oszustów historyjkę o potrzebie przeprowadzenia natychmiastowej operacji dziecka i zgodził się pożyczyć pieniądze.
2 500 tys. złotych kosztowały 82 letniego mieszkańca Lublińca dobre serce i gotowość niesienia pomocy innym. Mężczyzna uwierzył w opowiedzianą przez oszustów historyjkę o potrzebie przeprowadzenia natychmiastowej operacji dziecka i zgodził się pożyczyć pieniądze. Wczoraj w rejonie targowiska miejskiego w Lublińcu do starszego mężczyzny podeszła nieznajoma kobieta prosząc o wskazanie drogi do szpitala. Nie podejrzewając nic złego, 82 latek wsiadł z nią do samochodu, w którym siedział kierowca i wskazał drogę do jednego z lublinieckich szpitali. Nieznajomi poinformowali swojego rozmówcę, że znajduje się tam dziecko oraz ich znajomy, którzy wymagają przeprowadzenia operacji, na którą niestety nie mają wystarczających funduszy. Na potwierdzenie swoich słów przekazali mężczyźnie telefon, gdzie trzecia osoba poinformowała, że na zabieg potrzebna jest kwota 10 000 zł . Mężczyzna zaprosił nieznajomych do swojego mieszkania i w obecności swojej żony przekazał im 2 500 zł. Jako zabezpieczenie i gwarancję, że pożyczka zostanie zwrócona – otrzymał saszetkę zamknięta na kłódkę. Dopiero po jakimś czasie zaniepokojony zaistniałą sytuacją, udał się do szpitala aby dowiedzieć się o stan zdrowia chorych. Po uzyskaniu informacji, że w szpitalu nie ma opisanych pacjentów – 82 latek zorientował się, że padł ofiarą przestępców i zgłosił ten fakt na Policji. W saszetce jak się okazało były.... chusteczki higieniczne.
Ustalone rysopisy oszustów.
kobieta
-z wyglądu na ok. 70 lat
-szczupłej budowy ciała
-włosy ciemne, długie
-ubrana w czarny płaszcz i krótkie kozaki
mężczyzna
-wiek ok. 40 – 50 lat
-wzrost ok. 170 cm
-włosy ciemne, bez zarostu
-ubrany w czarną kurtkę z materiału i czapkę
Osoby, które napotkają w/wymienione osoby lub zostaną poproszone o podobną przysługę, proszone są o natychmiastowy kontakt z Policją tel 997
Policja ostrzega mieszkańców przed oszustami, którzy wykorzystują nieostrożność szczególnie osób starszych i samotnych.
Osoby te, mając na celu wejście do mieszkania i dokonanie kradzieży podają się za pracowników administracji, instytucji państwowych lub organizacji charytatywnych.
Tylko w tym roku Policja na terenie naszego powiatu odnotowała już kilka takich przypadków. Wykorzystując nieostrożność i zaufanie szczególnie osób starszych i samotnych – dokonywali oszustw i kradzieży. Wysokość poniesionych przez mieszkańców strat wynosi już kilkadziesiąt tysięcy złotych.
W związku z powyższym Policja zaleca ostrożność w sytuacjach, gdy do naszych drzwi pukają nieznane nam osoby. Aby znacznie zminimalizować ryzyko stania się ofiarą przestępstwa należy przestrzegać kilku poniższych zasad.
- w przypadku gdy ktoś podaje się za pracownika administracji, organizacji charytatywnej , Unii Europejskiej itp. zanim wpuścimy go do mieszkania zadzwońmy do organizacji, na którą się powołuje i zapytajmy czy taki człowiek miał nas odwiedzić w danym dniu . Należy pamiętać, że w większości przypadków wizyty takie poprzedzone są odpowiednim komunikatem, ogłoszeniem np. na klatce schodowej, lub poinformowaniem przez spółdzielnię lub wspólnotę mieszkaniową. Należy także zachować ostrożność przy zawiadomieniach telefonicznych, ponieważ może do nas zadzwonić oszust
- nie wierzmy w nagle zainteresowanie naszą osobą kolegów, znajomych sprzed lat lub członków rodziny z którymi nie utrzymujemy żadnego kontaktu. Najczęściej są to oszuści, którzy chcą wejść do mieszkania i dokonać kradzieży
- często osoby te proszą o okazanie określonych dokumentów lub możliwość pozostawienia informacji dla sąsiadki. W czasie gdy udajemy się po dokument lub długopis – wchodzą do mieszkania i dokonują kradzieży
- w wielu przypadkach oszuści działając we dwóch proszą o sprawdzenie przewodów wentylacyjnych, kuchenki, instalacji elektrycznej, liczników itp. W tym czasie jedna z osób rozmawia z domownikiem a druga okrada mieszkanie.
- dosyć częstą praktyką oszustów jest podawanie się za obnośnych sprzedawców. Podczas prezentacji oferowanego do sprzedaży towaru jeden „ sprzedawca” rozmawia z klientem a drugi penetruje mieszkanie.
Pamiętajmy, że w obecnych czasach większość płatności możemy zrealizować przelewem lub na poczcie. Zachowajmy więc szczególna ostrożność, jeśli odwiedzająca nas osoba zażąda wydania gotówki.
W sytuacji gdy wpuścimy już oszustów do mieszkania i zorientujemy się w sytuacji – nie reagujmy panicznie i nie dajmy poznać złodziejom, że odkryliśmy ich zamiary. Mogą nam wtedy zrobić krzywdę. W takiej sytuacji ważne jest aby dokładnie się im przyjrzeć i zapamiętać jak najwięcej szczegółów dot. wyglądu, ubrania itp., a następnie najlepiej pod pozorem pożyczenia pieniędzy od sąsiadki - udać się do niej i dyskretnie poprosić o powiadomienie Policji – tel 997.
Jeśli nie ma takiej możliwości – dzwońmy na Policję zaraz po wyjściu oszustów. Pamiętajmy, że lepiej stracić pieniądze niż życie.