Minione dni na drogach
Wpadek, w którym ranna została jedna osoba, 6 kolizji i kilkaset litrów rozlanego piwa – to bilans minionych trzech dni na drodze naszego powiatu. Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę do wszystkich uczestników ruchu drogowego. Jak pokazują policyjne statystyki, do najtragiczniejszych zdarzeń dochodzi w piękne, słoneczne dni, przy dobrej widoczności i suchej nawierzchni.
Wpadek, w którym ranna została jedna osoba, 6 kolizji i kilkaset litrów rozlanego piwa – to bilans minionych trzech dni na drodze naszego powiatu. Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę do wszystkich uczestników ruchu drogowego. Jak pokazują policyjne statystyki, do najtragiczniejszych zdarzeń dochodzi w piękne, słoneczne dni, przy dobrej widoczności i suchej nawierzchni. Doskonała widoczność i sucha nawierzchnia sprawiają, że wielu kierowców mocniej niż zwykle naciska pedał gazu. Jak pokazują policyjne statystyki, właśnie przy takich warunkach pogodowych dochodzi do najpoważniejszych zdarzeń drogowych. Do groźnego wypadku doszło kilkanaście minut po 22.00 w Kochanowicach na DK 46. W bocznym zderzeniu Peugota i Forda ranny został 46-latek kierujący Peugotem. Mężczyzna został przetransportowany do jednego z częstochowskich szpitali. Oprócz zdarzenia w Kochanowicach na drogach powiatu doszło do 6 kolizji, w których na szczęście nikt nie został ranny.
Wczoraj w Koszęcinie na ulicy Lublinieckiej na zakręcie z ciężarówki wypadło kilkadziesiąt skrzynek z piwem. Przez ponad dwie godziny policjanci i strażacy zabezpieczali miejsce kolizji i kierowali ruchem. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń i skończyło się na rozlanym piwie. Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że przyczyną zdarzenia był źle zabezpieczony ładunek.
Szczegółowe okoliczności tych zdarzeń wyjaśniają teraz lublinieccy policjanci.