Odpowiedzą za niszczenie znaków
Kilka minut po północy, hałas przypominający łamanie plastiku zwrócił uwagę patrolujących rejon miasta wywiadowców. Kiedy stróże prawa udali się na miejsce aby sprawdzić, skąd dochodzi, okazało się, że młody mężczyzna kopie leżący na ziemi znak, a jego kolega przygląda się napadowi złości swojego towarzysza. Niebawem zaistniałą sytuację mieszkańcy Rusinowic będą opowiadać sędziemu.
Dodano: 28.07.2015