Śmierć w płomieniach
Trwają czynności w kierunku ustalenia okoliczności zdarzenia, do którego doszło dzisiejszej nocy
w miejscowości Boronów. W pożarze budynku mieszkalnego śmierć poniósł 33 letni mężczyzna.
Trwają czynności w kierunku ustalenia okoliczności zdarzenia, do którego doszło dzisiejszej nocy
w miejscowości Boronów. W pożarze budynku mieszkalnego śmierć poniósł 33 letni mężczyzna. Dzisiaj w nocy około godz. 3.00 w pożarze budynku mieszkalnego w Boronowie zginął 34 letni mężczyzna, właściciel tej nieruchomości. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, przejeżdżający w pobliżu ulicy Powstańców mężczyzna, zauważył wydobywające się z okien płomienie oraz dym, zaalarmował mieszkańców i powiadomił straż pożarną. Niestety na ratunek było już za późno. W płomieniach zginął 33 letni właściciel domu, mieszkaniec Siemianowic Śląskich. Z relacji świadków wynika, ze do Boronowa przyjeżdżał on tylko na weekendy w związku z planowanym w najbliższym czasie remontem domu .
Ogień całkowicie strawił jego mieszkanie. W tym czasie w budynku w sąsiednim mieszkaniu, które uległo tylko zadymieniu przebywały jeszcze dwie inne osoby, które nie odniosły żadnych obrażeń.
Obecni na miejscu policjanci i strażacy ustalają przyczyny pożaru. W spalonym mieszkaniu znaleziono piecyk elektryczny z tzw "spiralą". Możliwe, że własnie ten sposób dogrzewania mieszkania był przyczyną tragedii.