Wiadomości

Sprawca śmiertelnego wypadku zatrzymany

Data publikacji 25.10.2010

Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło wczoraj popołudniu na ulicy Skłodowskiej w Lublińcu. Pod kołami Mercedesa zginął 33 letni rowerzysta. Kierowca, który uciekł z miejsca wypadku i nie udzielił pomocy został już zatrzymany.

 Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło wczoraj popołudniu na ulicy Skłodowskiej w Lublińcu. Pod kołami Mercedesa zginął 33 letni rowerzysta. Kierowca, który uciekł z miejsca wypadku i nie udzielił pomocy został już zatrzymany.  Wczoraj po godzinie 17.00 na ulicy Skłodowskiej w Lublińcu kierujący Mercedesem 190 – 54 letni mieszkanie Lublińca potrącił jadącego w tym samym kierunku rowerzystę. Kierowca oddalił się z miejsca wypadku nie udzielając poszkodowanemu pomocy. Pomimo podjętej przez załogę pogotowia reanimacji – kierującego rowerem 33 letniego mieszkańca Lublińca nie udało się uratować. Intuicja i „policyjny nos” dzielnicowego z tego rejonu doprowadziły do zatrzymania uciekiniera. Funkcjonariusz po uzyskaniu informacji o oddaleniu się sprawcy wypadku, natychmiast rozpoczął poszukiwania na podległym mu terenie. Po kilkunastu minutach zatrzymał jadącego w kierunku miejsca wypadku rowerzystę. Podjęta kontrola okazała się przysłowiowym „ strzałem w dziesiątkę„. Okazało się bowiem , że kierujący rowerem to poszukiwany kierowca mercedesa. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, mężczyzna uciekł z miejsca wypadku , następnie ukrył samochód za oddalonymi o kilkaset metrów budynkami gospodarczymi i na rowerze wracał na miejsce  aby zobaczyć co się dzieje. 54 latek został zatrzymany. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało , że był pijany. Wynik wynosił ponad 2,7 promila alkoholu. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia i nie udzielenie pomocy poszkodowanemu oraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości – w wiezieniu spędzić może nawet 12 lat.
 

Powrót na górę strony