Śmiertelny wypadek w Sierakowie
Zima to dla kierowców bardzo trudny okres. Najprawdopodobniej to właśnie fatalne warunki atmosferyczne były jedną z przyczyn tragicznego wypadku, do którego doszło dzisiaj przed południem w Sierakowie Śląskim. Po zderzeniu dwóch pojazdów jedna osoba zginęła, druga trafiła do szpitala.
Zima to dla kierowców bardzo trudny okres. Najprawdopodobniej to właśnie fatalne warunki atmosferyczne były jedną z przyczyn tragicznego wypadku, do którego doszło dzisiaj przed południem w Sierakowie Śląskim. Po zderzeniu dwóch pojazdów jedna osoba zginęła, druga trafiła do szpitala. Do zdarzenia doszło dzisiaj przed 12.00 w Sierakowie Śląskim na drodze DK 11. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, kierujący Volkswagenem Passatem na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i zderzył się z jadącym z przeciwnego kierunku Volkswagenem Transporterem. Śmierc poniósł pasażer Passata – 51 letni mieszkaniec Bytomia a ranny 33 letni kierowca trafił do szpitala. Lublinieccy policjanci ustalają teraz przyczyny wypadku. Wiadomo już, że obydwaj kierowcy byli trzeźwi. Nie wykluczone, że jedną z przyczyn były bardzo złe warunki jazdy.
Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności. Intensywne opady śniegu, niskie temperatury i szybko zapadający zmierzch sprawiają, że podróżowanie w tym czasie staje się prawdziwym wyzwaniem. Podczas kierowania pamiętajmy zatem o dostosowaniu prędkości do warunków jazdy, zachowaniu odpowiedniej odległości pomiędzy pojazdami i wcześniejszym przygotowaniu pojazdu do zimy. Przestrzeganie tych kilku prostych reguł może uratowac życie nasze i innych osób.