Gdzie jest moje dziecko???
Zapewne to była pierwsza myśl kobiety, która dzisiaj rano po powrocie z nocnej zmiany zasnęła a po przebudzeniu zorientowała się, że z mieszkania wyszła jej 6 letnia córeczka. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania.
Zapewne to była pierwsza myśl kobiety, która dzisiaj rano po powrocie z nocnej zmiany zasnęła a po przebudzeniu zorientowała się, że z mieszkania wyszła jej 6 letnia córeczka. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Po 10.00 do oficera dyżurnego jednostki zadzwoniła zdenerwowana mieszkanka Herb, która poinformowała, że jej 6 letnia córeczka sama wyszła z mieszkania w bloku i nie wie dokąd poszła. Okazało się, że kiedy matka o 7.00 wróciła z nocnej zmiany, mąż wyszedł do pracy a córeczka oraz jej starszy brat jeszcze spali. Kobieta zasnęła a kiedy po 10.00 po wnuczkę przyszła babcia – okazało się, że dziewczynki nie ma w mieszkaniu. Kobiety o zaistniałej sytuacji powiadomiły Policję. Funkcjonariusze z posterunku w Herbach natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Policjanci sprawdzili pobliski teren, placówki handlowe w pobliżu miejsca zamieszkania oraz pukali do drzwi sąsiadów. W trakcie rozmowy z jednym z mieszkańców bloku w którym mieszkała dziewczynka uzyskali informację, że drzwi do jej mieszkania były uchylone już o godzinie 8.00 rano iże najprawdopodobniej to wtedy dziecko wyszło na zewnątrz. W momencie gdy do poszukiwań mieli dołączyć już policjanci z Lublińca, jeden z funkcjonariuszy będących na miejscu, wrócił do jednego z mieszkań, w którym kilka minut wcześniej nikt nie otwierał drzwi. Tym razem drzwi się otwarły i.... znalazła się 6 letnia zguba. Okazało się, że niczego nie świadoma dziewczynka poszła pobawić się do sąsiadki zamieszkałej piętro wyżej. Trwające tylko ponad 20 minut poszukiwania kosztowały jednak wszystkich dużo nerwów. Na szczęście historia zakończyła się szczęśliwie.
Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas sprawowania opieki nad małymi dziećmi. Powyższy przykład wskazuje, że tylko chwila nieuwagi może doprowadzić do nieszczęścia. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć zachowania naszych pociech, ale pamiętajmy, że uświadamianie ich o zagrożeniach oraz stosowanie mechanicznych zabezpieczeń ( zamek na wysokości niedostępnej dla malucha) może znacznie przyczynić się do poprawy ich bezpieczeństwa.