Odpowiedzą za znęcanie się nad zwierzętami
Przywiązane grubym łańcuchem do pala wbitego w ziemię, w szczerym polu, bez wody i bez możliwości schronienia w cieniu podczas upałów. W takich warunkach od kilku miesięcy przebywały psy rolników z miejscowości Bukowiec. Właściciele czworonogów odpowiedzą za popełnione przestępstwo. Grozi im 2 lata więzienia.
Przywiązane grubym łańcuchem do pala wbitego w ziemię, w szczerym polu, bez wody i bez możliwości schronienia w cieniu podczas upałów. W takich warunkach od kilku miesięcy przebywały psy rolników z miejscowości Bukowiec. Właściciele czworonogów odpowiedzą za popełnione przestępstwo. Grozi im 2 lata więzienia. Wczoraj popołudniu inspektor OTOZ "Animals" z oddziału w Lublińcu powiadomił oficera dyżurnego lublinieckiej komendy o tragicznych warunkach, w jakich trzymany jest pies na polu w miejscowości Bukowiec. Skierowani na miejsce policjanci zastali czworonoga przywiązanego do pala grubym łańcuchem, bez dostępu do wody i pożywienia. Rolę budy pełniła leżąca obok metalowa, zardzewiała beczka, w której temperatura podczas upałów sięgała około 50 stopni. Wystraszonego, zaniedbanego psiaka napoili dopiero interweniujący funkcjonariusze. Pracujący w polu 57-letni właściciel czworonoga wyjaśnił, że pies przebywa w takich warunkach od kilku miesięcy i pilnuje upraw.
Podczas rozmowy z rolnikiem policjanci na sąsiednim polu zauważyli wegetującego w podobnych warunkach drugiego zwierzaka. Właściciel, 48-letni mężczyzna także oświadczył, że pies przebywa na polu już od kilku miesięcy. Przybyli na miejsce inspektorzy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt ANIMALS potwierdzili, że zwierzęta przetrzymywane są w tragicznych warunkach, zagrażających ich życiu i niezwłocznie muszą zostać stamtąd usunięte. 57-letni rolnik poinformowany o odpowiedzialności jaką poniesie za takie traktowanie zwierząt, zobowiązał się do zabrania psa na teren posesji i zapewnienia mu odpowiednich warunków. Po podpisaniu odpowiednich dokumentów, piesek „na okres próbny” trafił do kojca na podwórzu. Inspektorzy OTOZ w najbliższym czasie sprawdzą, czy mężczyzna dotrzymuje warunków umowy.
W drugim przypadku, 48-letni rolnik oświadczył, że w najbliższym czasie jego pies będzie pilnował innego pola, a na zimę trafi do budy na łańcuch. Lublinieccy policjanci wraz z inspektorami zapobiegli dalszemu traktowaniu zwierzęcia w ten sposób. Piesek trafił do lublinieckiego schroniska, gdzie czeka na nowego pana. O losie nieodpowiedzialnych właścicieli zdecyduje teraz prokurator. Za znęcanie nad zwierzętami grozi im 2 lata więzienia.
Jeśli nie jest Ci obojętny los krzywdzonych zwierząt - wejdź na stronę OTOZ Animals w Lublińcu