Zatrzymano sprawcę fałszywego alarmu bombowego
Lublinieccy policjanci zatrzymali 26-letniego mieszkańca Częstochowy podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego w jednym z lublinieckich szpitali. Szybkie działanie kryminalnych i „namierzenie” żartownisia pozwoliło uniknąć ewakuacji pacjentów. Częstochowianinowi mogą grozić 3 lata więzienia.
Lublinieccy policjanci zatrzymali 26-letniego mieszkańca Częstochowy podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego w jednym z lublinieckich szpitali. Szybkie działanie kryminalnych i „namierzenie” żartownisia pozwoliło uniknąć ewakuacji pacjentów. Częstochowianinowi mogą grozić 3 lata więzienia. Wczoraj o 15.31 na numer 112 zadzwonił mężczyzna informując, że na terenie jednego z lublinieckich szpitali znajduje się ładunek wybuchowy. Na miejsce skierowane zostały policyjne radiowozy oraz służby ratownicze. Od momentu uzyskania informacji o podłożonym ładunku, kryminalni rozpoczęli poszukiwania zgłaszającego. Na ustalenie numeru telefonu z którego dzwonił, jego danych i w efekcie zatrzymanie sprawcy, śledczy potrzebowali niespełna dwóch godzin. Po tym czasie, jak się okazało pacjent tego szpitala, 26-latek z Częstochowy, był już w rękach mundurowych. Po zatrzymaniu mężczyzny, policyjni pirotechnicy przystąpili do sprawdzania budynku. Po skontrolowaniu pomieszczeń stwierdzono, że nie ma zagrożenia wybuchem i nie odnaleziono niebezpiecznych przedmiotów. Za kierowanie groźby sąd może wymierzyć częstochowianinowi karę do 2 lat więzienia.