Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Wpadł chwilę po włamaniu

Data publikacji 14.02.2012

Wczoraj wieczorem mieszkaniec Lublińca powiadomił oficera dyżurnego lublinieckiej komendy o kradzieży z włamaniem do mieszkania. W niespełna godzinę włamywacz wraz ze skradzionym łupem był już w rękach wywiadowców. Grozi mu teraz 10 lat więzienia.

 Wczoraj wieczorem mieszkaniec Lublińca powiadomił oficera dyżurnego lublinieckiej komendy o kradzieży z włamaniem do mieszkania. W niespełna godzinę włamywacz wraz ze skradzionym łupem był już w rękach wywiadowców. Grozi mu teraz 10 lat więzienia. Kilka minut po 21.00, oficer dyżurny lublinieckiej komendy przyjął informację o włamaniu do mieszkania na Placu Mańki w Lublińcu. Policjanci skierowani na miejsce zdarzenia ustalili, że złodziej po wyłamaniu drzwi dostał się do wnętrza mieszkania, skąd skradł tuner telewizji satelitarnej oraz pieniądze w kwocie 200 zł. Zeznania świadków i zabezpieczone ślady pozwoliły funkcjonariuszom na ustalenie danych i zatrzymanie sprawcy w ciągu niespełna godziny. O 22.00, na ulicy Grunwaldzkiej w Lublińcu wywiadowcy zatrzymali włamywacza, którym okazał się dobrze im już znany 23-latek. Funkcjonariusze odzyskali także skradzione przedmioty. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 3 promile alkoholu. Dzisiejszą noc spędził więc w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu 10 lat więzienia.
 

Powrót na górę strony