Bo to pasja właśnie!
Warsztaty, koncerty, spektakle, rozmowy filozoficzne i korczakowskie. Tak w skrócie wygląda drugi dzień VII Przystanku PaT w Lublińcu. Dzisiaj rządzą pasje.
Na Przystanek PaT ludzie przyjeżdżają z wielu powodów. Dwa główne do atmosfera którą tworzy ponad 1000 osób. Pomimo tego, że przed Przystankiem wiele osób się nie zna wystarczy kilka chwil by nowe znajomości przerodziły się w wieloletnie przyjaźnie. Drugim powodem jest pasja. Dla jednych będzie to muzyka, taniec, teatr dla innych dziennikarstwo, fotografia, krótkofalarstwo czy też aerobik. Pewne jest jedno, że każdy znajdzie coś dla siebie. Wybór ogromny. Ponad 30 warsztatów. Na każdym z nich instruktorami są ludzie, dla których hobby przerodziło się w pasję, która stała się filozofią życia. Wśród instruktorów są osoby związane z Przystankami PaT od wielu lat ale i są tacy, którzy atmosferę panującą na Przystanku poznają na własnej skórze po raz pierwszy. Dzisiaj jest ten pierwszy dzień warsztatów. Grupy są zróżnicowane. Największe pod kątem uczestników to tradycyjnie bębniarstwo, warsztaty wokalne i Hip Hop. Do największych grup podczas VII PPaT dołączyły zajęcia z kuglarstwa.Dzisiaj także kolejne spotkania z teatrem. Zobaczymy m. in. spektakle Teatrów Inaczej z Sokołowa Podlaskiego, Teatru Rękawiczka z Garwolina, Teatru JaCy My z Bytomia oraz Teatru Azyl z Inowrocławia. Wszystko w ramach Teatru Letniego. Teatr nocą do grypy teatralne z Bielska-Białej czyli grupa FIASK, dalej FENIKS z Brwinowa, grupa PaT z Krasnymstawia oraz teatr REKWIZYTORNIA z Radomska. Teatr to nie wszystko. Salon poetycki, rozmowy korczakowskie i rozmowy filozoficzne. Ponadto koncerty muzyczne i na zakończenie dnia, ale tylko w kontekście doby, która ma zaledwie 24 godziny Salsa Kuduro. A program trwa dalej i kończy się dopiero o godzinie 3:00.