Wiadomości

Winny - alkohol!

Data publikacji 30.07.2012

Alkohol, zupełny brak wyobraźni i odpowiedzialności były przyczyną kilku zdarzeń drogowych, do których doszło na drogach naszego powiatu w trakcie minionego weekendu. W wypadku, do którego doszło na DK46 ranne zostały dwie osoby. W Strzebiniu pijany kierowca uderzył w zaparkowany na poboczu samochód. Z kolei jadący po „kilku głębszych” motorowerzysta doszedł do wniosku, że po wyłączeniu świateł stanie się niewidoczny...

Alkohol, zupełny brak wyobraźni i odpowiedzialności były przyczyną kilku zdarzeń drogowych, do których doszło na drogach naszego powiatu w trakcie minionego weekendu. W wypadku, do którego doszło na DK46 ranne zostały dwie osoby. W Strzebiniu pijany kierowca uderzył w zaparkowany na poboczu samochód. Z kolei jadący po „kilku głębszych” motorowerzysta, doszedł do wniosku, że po wyłączeniu świateł stanie się niewidoczny... Policjanci wyjaśniają okoliczności zderzenia trzech pojazdów, do którego doszło w sobotę, kilka minut po 13.00, na DK 46 na odcinku pomiędzy Lisowicami a Lipiem Śląskim. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, 33-latek z Łagiewnik kierujący Fordem Mondeo, zderzył się Volkswagenem Golfem, którego wyprzedzał a następnie z pojazdem marki Mitsubishi.  W wyniku zderzenia kierujący Fordem dachował w przydrożnym rowie. W wypadku ranny został kierowca Forda oraz pasażerka Mitsubishi. Po zbadaniu stanu trzeźwości wszystkich kierujących okazało się, że prowadzący był pijany. Wynik badania wykazał w jego organizmie prawie 2 promile alkoholu. Śledczy z Wydziału Kryminalnego wyjaśniają teraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
Kilkanaście godzin później, w nocy, w Strzebiuniu na ulicy Dworcowej, 27-letni mieszkaniec tej miejscowości kierujący Renault Scenic, uderzył w zaparkowany na poboczu pojazd marki Opel Astra. Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że przyczyną utraty panowania nad pojazdem był alkohol. Okazało się, że 27-latek był pijany. Mężczyzna „wydmuchał” ponad 1 promil.
Także w sobotę w nocy, w Kochcicach na ulicy Zamkowej policjanci zatrzymali pijanego motorowerzystę. 27-latek z Jawornicy kierujący motorowerem, na widok nadjeżdżającego radiowozu zatrzyma,ł się i wyłączył światła licząc na to, że nie zostanie zauważony przez funkcjonariuszy. Fakt, że mimo wszystko został dostrzeżony i poddany kontroli drogowej wywołał w nim agresję. Przez kilkanaście minut, 27-latek odmawiał poddania się badaniu, zachowywał się wulgarnie i nie reagował na polecenia policjantów. Poinformowany o poddaniu badaniu pobranej próbki krwi, mężczyzna przestał stawiać opór i poddał się badaniu alkomatem. Wynik wykazał ponad 2 promile w wydychanym powietrzu.
Wszyscy nietrzeźwi kierujący za swoje zachowanie niebawem staną przed sądem. Wydarzenia minionego weekendu pokazują, że pomimo licznych ludzkich tragedii, kampanii społecznych i apeli o trzeźwość na drogach, wielu kierujących wciąż nie zdaje sobie sprawy lub zwyczajnie lekceważy zagrożenie wynikające z kierowania pod wpływem alkoholu.

 

 

Powrót na górę strony