Trwa akcjia "ZNICZ"
Od 31 października trwa akcja "ZNICZ". Bilans minionych trzech dni na drodze naszego powiatu to 10 kolizji i 2 wypadki drogowe, w których ranne zostały 3 osoby. Policjanci zatrzymali także 2 nietrzeźwych kierujących.
Od 31 października trwa akcja znicz. Bilans minionych trzech dni na drodze naszego powiatu to 10 kolizji i 2 wypadki drogowe, w których ranne zostały 3 osoby. Policjanci zatrzymali także 2 nietrzeźwych kierujących. Do pierwszego wypadku doszło wczoraj o 7.00 rano w Woźnikach na ulicy Asfaltowej. Kierujący BMW, 24-letni mieszkaniec tej miejscowości, wpadł w poślizg, utracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze gdzie dachował a następnie uderzył w ogrodzenie posesji. Ranny kierowca został przetransportowany do szpitala w Blachowni, skąd po udzieleniu pomocy medycznej, mógł powrócić do domu. Przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało, że nie spożywał wcześniej alkoholu.
Do drugiego tego dnia wypadku doszło późnym wieczorem na obwodnicy Lublińca. Kierujący samochodem marki Suzuki Swift zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku samochodem ciężarowym marki Scania. W wyniku uderzenia kierujący Suzuki zjechał na pobocze gdzie uderzył w barierę energochłonną natomiast samochód ciężarowy z naczepą wjechał do przydrożnego rowu.
W wypadku ucierpieli kierujący samochodem osobowym 43-latek z Lublińca oraz 40-letni kierowca Scani. Ranni zostali przetransportowani do szpitali. Śledczy ustalają teraz okoliczności i przyczyny tych zdarzeń.
Oprócz wypadków, w ciągu minionych trzech dni, na drogach powiatu lublinieckiego policjanci odnotowali 10 stłuc zek, w których na szczęście nikt nie ucierpiał oraz zatrzymali 2 nietrzeźwych kierujących.
Mundurowi apelują o ostrożność do wszystkich uczestników ruchu. Pomagać kierowcom szczęśliwie wrócić do domów policjanci będą aż do niedzieli. Stróże prawa będą zwracać uwagę przede wszystkim na prędkość, zapięte pasy czy na to, jak przewożone są dzieci. Pamiętajmy jednak, że żadne z tych działań nie zapobiegnie tragedii jeśli sami kierowcy nie zachowają podstawowych zasad ostrożności i zdrowego rozsądku.