Dzielnicowi sprawdzają pustostany .
W grudniu temperatura powietrza spada znaczne poniżej zera, w związku z tym dzielnicowi regularnie sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne, które w tym okresie są narażone na wychłodzenie.
Lublinieccy dzielnicowi podczas obchodu swojego rejonu służbowego, szczególną uwagę skupiają na miejscach, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Osoby takie nie mając schronienia, często wybierają opuszczone lub przeznaczone do rozbiórki obiekty.
W ramach codziennej służby dzielnicowi sprawdzają pustostany, ogródki działkowe, klatki schodowe i inne miejsca, w których osoby bez dachu nad głową mogą znaleźć schronienie. Niejednokrotnie w takich miejscach istnieje ryzyko zagrożenia życia z powodu wychłodzenia. W trakcie wypełniania swoich obowiązków dzielnicowi sprawdzają także, czy osoby starsze i samotne nie potrzebują pomocy. Każdy dzielnicowy zwraca również uwagę na osoby nietrzeźwe, które ze względu na swój stan, nie kontrolują swojego zachowania i narażają się na nadmierne wychłodzenie organizmu.
Dzielnicowi apelują, aby nie być obojętnym wobec tych, którzy w czasie mrozów mogą potrzebować naszej pomocy. Jeden telefon pod numer 112 może uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować mu życie.