Wiadomości

Nie przyjął odmowy i zaatakował

Data publikacji 05.07.2013

Policjanci zatrzymali 20-latka, który uderzył butelką w głowę mężczyznę, po tym, jak ten odmówił mu podwiezienia do domu. Zaatakowany, z obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala a agresor do izby wytrzeźwień. Niebawem za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Policjanci zatrzymali 20-latka, który uderzył butelką w głowę mężczyznę, po tym, jak ten odmówił mu podwiezienia do domu. Zaatakowany, z obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala a agresor do izby wytrzeźwień. Niebawem za swoje zachowanie odpowie przed sądem.  Do zdarzenia doszło dzisiejszej nocy na ulicy Moniuszki w Lublińcu. Kilkanaście minut przed 1.00, do dyżurnego komendy zatelefonował mieszkaniec informując, że jego krewny został zaatakowany przed swoim domem przez nieznanego mężczyznę. Skierowani na miejsce policjanci, w rozmowie z poszkodowanym 29-latkiem ustalili, że po powrocie z pracy, przed domem, w chwili gdy wychodził z samochodu, podszedł do niego młody mężczyzna i zapytał, czy podwiezie go na ulicę Szymanowskiego. Kiedy odmówił, ten zaatakował go uderzając w głowę butelką po piwie a następnie oddalił się. Policjanci ustalili rysopis napastnika i natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Po kilku minutach agresor, którym okazał się 20-letni mieszkaniec Lublińca, był już w rękach mundurowych. Młody człowiek w chwili zatrzymania był pijany. Przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Swoje zachowanie mógł przeanalizować w izbie wytrzeźwień. Niebawem zostanie przesłuchany i usłyszy zarzut a o jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Grożą mu 2 lata więzienia.

Powrót na górę strony